Niebieska inspiracja: października 2014

środa, 8 października 2014

ślubne nowości

Zanim przyjdą elementy do czegoś bardziej złożonego prezentuje kolejne karteczki ślubne i moc życzeń.

wtorek, 7 października 2014

Mimo,ze decoupage zajmuje sie juz od jakiegoś czasu ciagle się uczę aby było lepiej.Czasami nie mam weny ani pomysłu wtedy przeglądam blogi moich koleżanek po fachu.Na pierwszy rzyut idzie mistrzyni craka 1 skaldnikowego,czyli lakieru dawanego meidzy 2 kontrastującymi ze sobą kolorami.

żródło http://aniciutciut.blogspot.com

a Tu moja inspiracja kuferkowo -szktaułkowa..

Można popaść w kompleksy.

Tym samym widok takich cudów motywuje do pracy nad warsztatem.

A warszatu uczę się z porad dziewczyn oraz na serwisie filmikowym inspirello.pl

KARTKOWE INSPIRACJE..

Z racji takiej ze kartki robię od niedawna nie mam jeszcze wypracowanego stylu i szukam inspiracji na blogach koleżanek po fachu.Podobają mi się ich kompozycje plastyczne które ukałdają na rózne okazje a takze elementy.Jestem zdania ze mimo posiadania identycznych produktów nie jest się w stanie odtworzyć czegoś w 100%.Rekodzieło ma to do siebie,ze jest niepowtarzalne...

Kolejnosć losowa.

Pierwsza karteczka, ktora mnie zachwyca:

Żródło:
http://umanolity.blogspot.com/2014/09/kartka-slubna-po-raz-kolejny.html

Drugi blog godny uwagi:

Coby nie zrobiła wychodzi cudnie..

Żródło:
http://goja-r.blogspot.com

Oraz blog Moni,czyli Moniki Jakubowskiej:

Kobieta, która lubi wyzwania,jest genialna, jeśli chodzi o dzieciaczkowe kartki,zresztą zobaczcie sami:

Aspiracje są duze.Mam nadzieje ze kiedyś w przyszłosci może jakimś cudem je dogonie...
Tymczasem wracam do pracy bo ćwiczenia czynią mistrza.

niedziela, 5 października 2014

Recykling...

jako że staram się być słowna wrzucam kilka rzeczy z przeróbki..
branzoletka po taśmie i przybornik po mleku dla niemowląt oraz klasyczny decoupage:
deseczki i szkatułka

piątek, 3 października 2014

jutro..

Jutro lub w niedzielę wrzucę kilka rzeczy z recyklingu ...nie zrobiłam wszystkiego co planowałam bo miałam tez zaległe prace ale to już neispodzianka...