ale myśle ze na slubne tez sie nadają..
Czasami jestem poza zasięgiem całego świata ludzkich spraw.
Wtedy przez chwilę wiem, po co żyję i tylko cisza przy mnie jest...
czwartek, 6 sierpnia 2015
ślubnie po raz wtóry..
Gdyby nie rocznica ślubu pewnej pary, pewnie bym juz nic nie zmontowala.Chóć nie lubie robić czegos na juz lub chocby z rana aby było na wieczor to ponoć nie jest źle..W pracach uzylam bazy o wymairach 15x15 ,gaze,ramki,,,kwiatki z dziurkacza oraz papierów firmy Paper Passion Walentynka,http://allegro.pl/zestaw-papierow-do-scrapbookingu-30-5x30-5-cm-i5562935289.html
ale myśle ze na slubne tez sie nadają..
ale myśle ze na slubne tez sie nadają..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczne kartki! Jak widać ograniczenie czasowe pozytywnie wpływa na wyniki pracy :-) Ja też nie lubię robić czegoś na ostatnią chwilę, ale czasami tak bywa i na koniec o dziwo zawsze jestem zadowolona z efektów :) A co do papieru to ile osób, tyle pomysłów i zastosowań.
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuń