Mimo,ze decoupage zajmuje sie juz od jakiegoś czasu ciagle się uczę aby było lepiej.Czasami nie mam weny ani pomysłu wtedy przeglądam blogi moich koleżanek po fachu.Na pierwszy rzyut idzie mistrzyni craka 1 skaldnikowego,czyli lakieru dawanego meidzy 2 kontrastującymi ze sobą kolorami.
żródło http://aniciutciut.blogspot.com
a Tu moja inspiracja kuferkowo -szktaułkowa..
Można popaść w kompleksy.
Tym samym widok takich cudów motywuje do pracy nad warsztatem.
A warszatu uczę się z porad dziewczyn oraz na serwisie filmikowym inspirello.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz